Piłka nożnaLech z jasnym celem na sezon: europejskie puchary szybko wrócą do Poznania?

Lech z jasnym celem na sezon: europejskie puchary szybko wrócą do Poznania?

Ostatni sezon nie był udany dla Lecha Poznań. “Kolejorz” finiszował na piątym miejscu w tabeli Ekstraklasy i po dwóch sezonach gry w europejskich pucharach, w 2024 roku będzie musiał zadowolić się jedynie ligą i krajowym pucharem. Czy Lech, grając na dwóch frontach, będzie w stanie powalczyć o mistrzostwo Polski lub przynajmniej powrót do pucharów?

Lech z jasnym celem na sezon: europejskie puchary szybko wrócą do Poznania?

Spore roszady w kadrze

Piotr Rutkowski, a więc jeden z właścicieli Lecha Poznań przyznał, że sezon 2024/25 będzie przejściowym, bowiem klub po ostatnich niepowodzeniach musi nieco zacisnąć pasa. Lech realizuje więc znaną już w stolicy Wielkopolskich strategię, która polega na sprzedawaniu piłkarzy i wypełnianiu luk w dużej mierze zdolnymi wychowankami.

Dość wspomnieć, że z Bułgarską pożegnali się Kristoffer Velde, Filip Marchwiński oraz Jesper Karlstrom, którzy stanowili o sile “Kolejorza” w poprzednim sezonie. Obiecującymi ruchami wydaje się jednak sprowadzenie Filipa Jagiełło, Alexa Douglasa czy Iana Hoffmana.

Kluczowa zmiana wydarzyła się również u sterów poznańskiej lokomotywy. Mariusza Rumaka, który okazał się totalnym niewypałem, zastąpił mający bogate CV Niels Frederiksen. To Duńczyk ma wykrzesać z obecnej kadry jak najwięcej. Choć zarząd nie mówi o celach, to w kuluarach słychać, że z zadowoleniem zostanie przyjęty awans do europejskich pucharach.

Kibice mówią zaś o walce o mistrzostwo Polski. W tym wyścigu wydaje się jednak, że Lech ma mniej argumentów, niż chociażby Legia, która dokonała poważnych wzmocnień. Nie można też zapominać o broniącej tytułu Jagiellonii Białystok czy Rakowie Częstochowa, który może odrodzić się pod wodzą nowego-starego trenera, a więc Marka Papszuna.

Słodko-gorzki początek sezonu w wykonaniu Lecha Poznań

Lech Poznań notuje względnie udany początek sezonu. Oczywiście trzy zwycięstwa w pięciu meczach nie są szczytem marzeń, ale dokładając do tego remis z Rakowem Częstochowa czy nieszczęśliwą porażkę z Widzewem Łódź, to obraz gry “Kolejorza” wygląda dość obiecująco. Zwłaszcza, że w w trzech z pięciu meczów Lechici zachowali czyste konto, co nie zawsze było oczywistym pod wodzą Mariusza Rumaka w poprzednim sezonie Ekstraklasy. Kibiców ze stolicy Wielkopolski może cieszyć również powrót do pełni sił Mikaela Ishaka, który po pięciu kolejkach (zagrał tak naprawdę w czterech meczach) ma w dorobku cztery gole. Lech jest w czołówce, a więc można powiedzieć, że realizuje plan minimum.

Spójrzmy jednak w szczegółach na dotychczasowe wyniki Lecha Poznań w sezonie 2024/25. “Kolejorz” rozpoczął ligę od meczu przeciwko Górnikowi Zabrze, który w dobrym stylu wygrał 2:0. Później przyszła wspomniana nieszczęśliwa porażka 1:2 z Widzewem Łódź, gdzie nie dość, że Lech nie wykorzystywał sytuacji, to zdaje się, że został także skrzywdzony przez sędziego. Tydzień później Lechici pokonali u siebie 3:1 Lechię Gdańsk, a w następnej kolejce na trudnym terenie, ale powiedzmy sobie szczerze – po nudnym jak flaki z olejem meczu – zremisowali 0:0 z Rakowem Częstochowa. W ostatniej kolejce Lech Poznań ograł 1:0 Zagłębie Lubin. Nie było to łatwe spotkanie, ale “Kolejorz” mógł liczyć na Bartosza Mrozka, który zdaje się, że wreszcie zaczął spełniać pokładane w nim nadzieje.

Eksperci wierzą w sukces “Kolejorza”

Bukmacherzy wierzą w to, że Lech Poznań będzie walczył o czołowe lokaty, a może i nawet o mistrzostwo kraju. “Kolejorz” jest wymieniany w gronie faworytów ligi obok takich drużyn, jak Legia Warszawa, Raków Częstochowa oraz Jagiellonia Białystok. Obecnie nieco mniej szans daje się Śląskowi Wrocław czy Pogoni Szczecin, które jeszcze przed sezonem były wyceniane podobnie co klub ze stolicy Wielkopolski. Możesz postawić dowolne zakłady na Lecha z kodem promocyjnym w BetFanie. Obejmują one typowanie poszczególnych meczów czy całych rozgrywek, jak np. to, że Lech Poznań zostanie mistrzem Polski.

Z kim Lech Poznań zagra w najbliższym czasie?

Oceniając szanse Lecha Poznań, warto spojrzeć z kim “Kolejorz” zmierzy się w najbliższych kolejkach Ekstraklasy. W kolejny weekend poznaniacy podejmą przed własną publicznością Pogoń Szczecin. Następnie udadzą się na wyjazd do Mielca i wrócą na Bułgarską, aby zagrać z aktualnym mistrzem kraju, a więc Jagiellonią Białystok. Wydaje się, że Lech będzie celował w komplet dziewięciu punktów. Zwłaszcza, że z najsilniejszymi rywalami, a więc “Portowcami” i “Jagą” zagra przed własną publicznością.

  • Lech Poznań – Pogoń Szczecin, 25 sierpnia
  • Stal Mielec – Lech Poznań, 30 sierpnia
  • Lech Poznań – Jagiellonia Białystok, 14 września

Wybrane dla Ciebie