Piłka nożnaLech w rozsypce, Arka z pazurem. Espiau show w Gdyni i kolejny cios dla mistrzów Polski

Lech w rozsypce, Arka z pazurem. Espiau show w Gdyni i kolejny cios dla mistrzów Polski

Lech Poznań przeżywa trudne tygodnie. Po porażce z Rayo Vallecano w Lidze Konferencji i serii ligowych potknięć, "Kolejorz" znów zawiódł – tym razem na krajowym podwórku. W niedzielę w Gdyni mistrzowie Polski ulegli Arce 1:3, mimo że do przerwy prowadzili i wydawali się mieć spotkanie pod kontrolą. Wszystko zmieniła czerwona kartka dla Timothy’ego Oumy i kapitalny występ Hiszpana Edu Espiau, który w 14 minut zdobył hat-tricka.

Arka - KKS
Arka - KKS
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Sylwia Toroszewska-Wojtyniak

Początek meczu należał do poznaniaków. Drużyna Nielsa Frederiksena, mimo nieobecności Mikaela Ishaka, prezentowała się pewnie i po kwadransie gry wyszła na prowadzenie. Luis Palma dośrodkował w pole karne, Kornel Lisman przedłużył zagranie, a Pablo Rodriguez głową trafił do siatki, zdobywając pierwszego gola w barwach Lecha.

W drugiej połowie Lech mógł podwyższyć prowadzenie – Rodriguez nie wykorzystał prezentu od bramkarza Arki, Damiana Węglarza, trafiając w boczną siatkę. Chwilę później spotkanie wymknęło się poznaniakom spod kontroli. W ciągu trzech minut Timothy Ouma zobaczył dwie żółte kartki i wyleciał z boiska, zostawiając drużynę w dziesiątkę.

Od tego momentu na boisku istniała tylko Arka. Najpierw po rykoszecie po strzale Sebastiana Kerka piłka wpadła do bramki Lecha, a gol został zapisany Edu Espiau. Hiszpan był w swoim żywiole – w 72. minucie wykorzystał dośrodkowanie Tornike Gaprindaszwiliego, a kilka minut później skompletował hat-tricka, ogrywając Mateusza Skrzypczaka i pokonując Bartosza Mrozka po raz trzeci.

Arka grała z ogromną determinacją i pasją, a Lech wyglądał na zrezygnowany. Brak pomysłu, słaba reakcja na osłabienie i zanik pressingu sprawiły, że poznaniacy nie byli w stanie wrócić do gry.

Dla Lecha to pierwsza wyjazdowa porażka w obecnym sezonie Ekstraklasy i czwarty z rzędu mecz bez zwycięstwa. Nastroje w klubie są coraz bardziej napięte, a pozycja trenera Nielsa Frederiksena wydaje się coraz mniej pewna.

Z kolei Arka może mówić o najlepszym meczu w sezonie. Dzięki zwycięstwu nad mistrzem Polski żółto-niebiescy oddalili się od strefy spadkowej i zbliżyli do środka tabeli.

W Gdyni powiało sportową pasją i wiarą, a w Poznaniu – kryzysem, który zaczyna nabierać niepokojącego kształtu.

  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
  • Arka - KKS
[1/26] Arka - KKSŹródło zdjęć: © Licencjodawca | Sylwia Toroszewska-Wojtyniak
lech poznanarka gdyniaekstraklasa

Wybrane dla Ciebie