Enea Basket Poznań celuje w play-offy. Powroty Klozińskiego i Nowickiego mają wzmocnić drużynę
Enea Basket Poznań wchodzi w nowy sezon z jasno określonym celem – awansem do fazy play-off. W klubie zaszły zmiany, które mają w tym pomóc. Do drużyny wrócił trener Marcin Kloziński, a szeregi zespołu wzmocnił wychowanek poznańskiej koszykówki, Jan Nowicki. Obaj podkreślają, że powrót do stolicy Wielkopolski to nie tylko sentyment, ale przede wszystkim wyzwanie sportowe.
– Wracam po pięciu latach, kiedy to moja pierwsza przygoda w Poznaniu została przerwana przez pandemię. Później pracowałem z młodzieżą w Gliwicach, teraz znów mam okazję prowadzić seniorów. Cieszę się, że to właśnie tutaj, bo w Poznaniu moja rodzina czuje się świetnie, a klub ma potencjał, by bić się o coś więcej – mówi trener Kloziński.
Z kolei Jan Nowicki, który część kariery spędził w USA, gdzie trenował w Ohio, podkreśla, że powrót do rodzinnego miasta był naturalnym wyborem.
– W Stanach koszykówka ma ogromne zaplecze, codzienny dostęp do hali i specjalistów, co bardzo pomogło mi poprawić rzut. Ale po roku uznałem, że to jednak nie mój świat. W Europie i w Polsce czuję się lepiej. Tu też chcę wygrywać i pomóc drużynie w osiągnięciu celu – zaznacza zawodnik.
Za Eneą Basket Poznań pierwszy trudny test – mecz w Tychach. Choć drużyna przegrała, szkoleniowiec widzi pozytywy.
– Mieliśmy dobre momenty, ale graliśmy nierówno. Potrzeba stabilności, żeby przez 40 minut utrzymać wysoki poziom. Jeśli to poprawimy, możemy być groźni dla każdego – ocenia Kloziński.
Cel jest jasny: faza play-off.
– To słowo powtarza się od początku mojej pracy w klubie. Fachowcy typują nas na dalsze miejsca, ale sport lubi niespodzianki. Musimy wygrać mecze, które powinniśmy wygrać, i dołożyć kilka zaskakujących rezultatów. To nasza recepta na sukces – podkreśla trener.
Nowicki dodaje:
– Najważniejsze jest zwycięstwo drużyny. Każdy koszykarz ma swoje cele indywidualne, ale to sport zespołowy i liczy się końcowy wynik. Moim celem jest pomóc drużynie wygrywać jak najczęściej.
Najbliższy mecz Enea Basket Poznań rozegra już w sobotę o godz. 18. Na własnym parkiecie podejmie rywala typowanego do czołowej czwórki ligi.
– Liczę na pełne trybuny, bo doping kibiców może nas ponieść – apeluje Kloziński.
Sezon 2025/2026 ma być przełomowy dla poznańskiego zespołu. Powroty trenera i zawodnika, którzy dobrze znają realia klubu, budzą wśród fanów koszykówki nadzieję, że w tym roku Enea Basket Poznań ponownie zapisze się na mapie krajowych rozgrywek mocnym akcentem.
Trener Marcin Kloziński i zawodnik Jan Nowicki w programie "Hej Poznań"