Burić przedłużył, Thomalla na testach

Jedni odchodzą, inni zostają – Jasmin Burić przedłużył o trzy lata kontrakt z Lechem Poznań. Bośniacki bramkarz we wtorek rano podpisał umowę, która będzie obowiązywać do czerwca 2019 roku.

Burić przedłużył, Thomalla na testach

– Rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu nie trwały długo. Jasiu jest z nami od siedmiu lat i fajnie, że będziemy go mieli w klubie na kolejne trzy. Obie strony chciały podpisania umowy, dlatego szybko doszliśmy do porozumienia i cieszymy się, że udało się je osiągnąć – podkreśla wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.

Zadowolony z przedłużenia kontraktu jest także bramkarz, który teraz może skoncentrować się na rozpoczynających się przygotowaniach do drugiej części sezonu. – Od początku byłem zdecydowany, żeby zostać w Lechu. Szybko się porozumieliśmy i ustaliliśmy warunki. Nie chciałem transferu. Jestem zadowolony z życia tutaj, dobrze poznałem już miasto i klub – zaznacza Bośniak.

Burić pierwszy kontrakt z Lechem podpisał w grudniu 2008 roku. Pół roku wcześniej był na testach, po których podjęto decyzję o transferze piłkarza. Przez siedem lat gry w Lechu wystąpił w 131 spotkaniach. Z Lechem dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski. Świętował też zdobycie Superpucharu.

– Całe życie spędziłem w Bośni, a Lech był moim pierwszym klubem zagranicznym. Spodobało mi się tutaj i dlatego zdecydowałem się na transfer. Wykorzystałem warunki i możliwości, które tutaj dostałem i wierzę, że też sporo dałem tej drużynie. Mogę podziękować za ten czas, bo był dla mnie udany. Te siedem lat w Poznaniu minęło mi bardzo szybko – zaznacza Burić. – Za chwilę będę miał 29 lat i będę musiał pomyśleć o zakończeniu kariery – śmieje się

Burić w tym sezonie jest podstawowym bramkarzem mistrza Polski. Wystąpił do tej pory w 33 spotkaniach, w których 15 razy zachował czyste konto. – Trener Dawidziuk mówi, że wchodzę w najlepszy wiek dla bramkarza. Jeśli tak jest to mogę się tylko cieszyć – podkreśla bramkarz Kolejorza.

Bośniak jest pierwszym piłkarzem Lecha, który przedłużył wygasający w czerwcu kontrakt. Za pół roku umowy z klubem kończą się Marcinowi Kamińskiemu, Barremu Douglasowi i Szymonowi Pawłowskiemu. – Rozmowy trwają – mówi Rutkowski. Na razie propozycji przedłużenia umowy nie dostał jedynie Gergo Lovrencsics. – Jesteśmy umówieni z jego agentami na luty – zaznacza wiceprezes mistrza Polski.

Ważą się za to losy Denisa Thomalli, młodego napastnika Lecha, którego wielu kibiców obwinia niemal o kryzys z pierwszej połowy sezonu. Thomalla przebywa obecnie na testach w klubie 1.FC Heidenheim, grającym w 2. Bundeslidze. Prawdopodobnie będzie tam występował do końca sezonu na zasadzie wypożyczenia.

Wybrane dla Ciebie