Ulegamy stargardzkiej Spójni 61:70 na własnym boisku

Przez pierwsze 4 minuty Spójnia odnotowała 3 straty w akcjach ofensywnych. Gra była wyrównana po obu stronach, choć przez ponad dwie minuty to Biofarm Basket Poznań utrzymywał czteropunktowe prowadzenie. W końcówce pierwszej części meczu zmiana prowadzenia następowała po każdym rzucie, jednak kwarta zakończyła się jednym oczkiem przewagi dla BBP po celnej dobitce Mateusza Migały. 

Ulegamy stargardzkiej Spójni 61:70 na własnym boisku

Drugą kwartę Biofarm Basket Poznań rozpoczął od straty w pierwszej akcji. Stargardzianie nabrali nieco rozpędu i wyszli na prowadzenie, które stracili po skutecznych akcjach naszego zespołu. Niestety, na 5 minut przed końcem połowy naszym zawodnikom udało się zdobyć tylko 2 punkty, przy 10 zdobytych przez Spójnię.

Po przerwie Stargardzianie zwiększali swoją przewagę. Naszym zawodnikom w tej części spotkania udało sie rzucić jedynie 11 punktów, zaś Stargardzianom aż dwa razy więcej.

W ostatnich 10 minutach spotkania BBP znacznie podkręcił tempo, koszykarze BBP pokazali wolę walki i po lay-upie Mateusza Migały rozpoczęli nadrabianie strat. Piotr Wieloch popisał się dwiema celnymi trójkami, kolejne punkty zaś dołożyli Jakub Fiszer i Filip Struski. W ciągu 4 minut koszykarze BBP zdobyli 15 punktów i zbliżyli się do przeciwnika na dystans 5 oczek.

Stargardzianie, mimo słabszego momentu, nie dali sobie jednak wydrzeć zwycięstwa. Niestety, mimo dobrej gry w końcówce, nie udało się odrobić straty i Biofarm Basket Poznań przegrał ze Spójnią 61:70.

Zdjęcia otrzymaliśmy dzięki uprzejmości www.sportowy-poznan.pl

Wybrane dla Ciebie