„Gdy ludzie wiwatują, serce rośnie”. Niepełnosprawni wzięli udział w biegu Wings For Life w egzoszkieletach
Osiem tysięcy zawodników wystartowało w niedzielę w Poznaniu w szóstej edycji biegu charytatywnego Wings For Life World Run. W rywalizacji wzięli również niepełnosprawni sportowcy, w tym ludzie, którzy mogą poruszać się jedynie przy pomocy egzoszkieletów.
Trzecie miejsce w kategorii kobiet zdobyła Agnieszka Gajowniczak.
“Pierwszy raz w życiu, będąc osobą dorosłą, dostałam medal. To jest takie niesamowite. Gdy ludzie wiwatują, serce rośnie.” - przyznała uczestniczka biegu Wings For Life.
Natomiast kolejny medal do swojej kolejki dorzucił Sławek Jędrzejko. To była już trzecia edycja Wings For Life, w której wziął udział. – Ludzi jest coraz wićej, coraz mocniej dopingują, więc motywacja jest coraz większa. Nic, tylko co roku przyjeżdzać i brać udział w takich imprezach – deklarował Sławek.
Wings For Life World Run powstał właśnie, żeby pomóc osobom niepełnosprawnym. 100% opłat startowych i wszystkich datków ze zbiórek pieniędzy zostaje przekazane bezpośrednio na projekty badawcze i testy kliniczne nad urazami rdzenia kręgowego.