Solidarność z Bartoszem Salamonem wywołuje kontrowersje
Afera wokół piłkarza Bartosza Salamona trwa, a przed meczem z Fiorentiną drużyna Lecha Poznań wyraziła solidarność z kolegą. Ten wyraz wsparcia nie spodobał się Polskiej Agencji Antydopingowej, która komentuje sprawę i podkreśla wagę czystego sportu i fair play.
Afera dopingowa wokół zawodnika Lecha Poznań, Bartosza Salamona, trwa nadal. Przed spotkaniem z Fiorentiną w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, zawodnicy drużyny wyrazili swoją solidarność z kolegą z zespołu. Jednak ich gest nie spodobał się Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), która postanowiła skomentować sytuację.
UEFA nałożyła zawieszenie prewencyjne na Bartosza Salamona z powodu wyników badań antydopingowych. Obrońca miał w organizmie niedozwoloną substancję podczas meczu z Djurgarden. Kontrowersje budzi jednak termin nałożenia kary, gdyż Lech Poznań dowiedział się o zawieszeniu zaledwie 8 godzin przed rozpoczęciem spotkania z Fiorentiną.
Przed meczem cała drużyna Lecha zapozowała do zdjęcia z koszulką z numerem 18, który nosi Bartosz Salamon. Zdjęcie to udostępniło TVP Sport na Twitterze, ale gest solidarności wywołał negatywną reakcję POLADA. Agencja uważa, że nie powinno się promować takiego wsparcia dla zawodników podejrzanych o korzystanie z dopingu.
“Zmienność decyzji UEFA trudno zrozumieć. Z tym możemy się zgodzić. Ale nie popieramy promowania w mediach zachowania, w którym ewidentnie wspiera się sportowca podejrzanego o stosowanie dopingu. Promujmy czysty sport i fair play. Edukujmy! To nasza wspólna odpowiedzialność.” – czytamy we wpisie POLADA.
Bartosz Salamon wciąż czeka na wyniki badań próbki B, które jednak najprawdopodobniej nie przyniosą innych rezultatów. Piłkarzowi grozi zawieszenie na 2 lata, a jeśli UEFA udowodni, że celowo stosował doping, kara zostanie zwiększona do 4 lat.