Lech Poznań odbija się od dna: Z determinacją powraca na szlak zwycięstw po trudnych chwilach
Lech Poznań znany z nieustannej determinacji na boisku, tym razem zaprezentował się z dobrej strony, pokazując, że potrafi odzyskać kontrolę nawet po niepowodzeniu. Porażka 0:5 w Szczecinie widać mocno odbiła się na morale drużyny, jednak szybki gol w meczu z Puszczą pokazał, że “Kolejorz” jest gotowy wrócić na właściwe tory.
Nie można było uniknąć porównań z ostatnim meczem, kiedy Lech Poznań borykał się z wieloma problemami. Jednak szybkie prowadzenie, jakie zapewnił drużynie Ba Loua, wydawało się być dobrą wróżbą. Niestety, niecałe dwie minuty później, Puszcza odpowiedziała własnym trafieniem, czyniąc tym samym remis i odsłaniając słabe punkty obrony Lecha.
Ostatnie mecze były dla “Kolejorza” prawdziwą próbą charakteru. Kocioł, kibicujący na trybunach, wyrażał swoje niezadowolenie, a drużyna miała trudności z przełamaniem obrony Puszczy. Jednak nie da się zaprzeczyć, że pod koniec pierwszej połowy, dzięki efektownej grze Velde, Murawskiego oraz Ba Louy, Kolejorz odzyskał prowadzenie dzięki Karlstroemowi.
Druga połowa była prawdziwym popisem umiejętności dla Lecha Poznań. Ishak, kapitan drużyny, nie tylko zwiększył przewagę swojego zespołu, ale także zanotował swojego 60. gola w barwach klubu, jak zauważył użytkownik wikilech.
Puszcza Niepołomice do końca nie przestawała stanowić zagrożenia. Pomimo dominacji Lecha w większej części meczu, Puszcza kilka razy była blisko zdobycia gola. Jednak to Lech miał ostatnie słowo, kiedy w doliczonym czasie gry Milić zdobył bramkę, przypieczętowując zwycięstwo 4:1.
Lech Poznań po tym zwycięstwie udowodnił, że jest gotowy do podejmowania wyzwań i powrotu do formy. Porażki mogą się zdarzyć, ale to, jak drużyna reaguje na nie, naprawdę mówi wiele o jej charakterze. Teraz, z wygraną w kieszeni i wzroście pewności siebie, Kolejorz będzie gotowy stawić czoła kolejnym przeciwnikom po przerwie reprezentacyjnej.