Pełne trybuny na meczu reprezentacji. Poznaniacy chętnie wsparli biało-czerwonych dopingiem

Mimo pełnych trybun żywiołowo dopingujących kibiców, Poznań niestety nie okazał się szczęśliwy dla polskich tenisistów stołowych w pierwszym meczu kwalifikacji do Drużynowych Mistrzostw Europy w tenisie stołowym mężczyzn.

Pełne trybuny na meczu reprezentacji. Poznaniacy chętnie wsparli biało-czerwonych dopingiem

Reprezentanci Polski byli w piątek nieco słabsi od swoich rywali z Portugalii, przegrywając domowe spotkanie eliminacyjne 1:3.

Od mocnego uderzenia rozpoczęły się sportowe wydarzenia międzynarodowe w stolicy Wielkopolski w 2023 roku. Do Poznania przyjechali najmocniejsi tenisiści stołowi z Polski i Portugalii, by zacząć grupowe zmagania eliminacyjne do Drużynowych Mistrzostw Europy. Oprócz obu drużyn w grze znajduje się również Dania, a z całej trójki tylko najlepszy zespół uzyska awans do tegorocznego europejskiego czempionatu.

W polskiej kadrze, prowadzonej przez Tomasza Krzeszewskiego, znaleźli się przede wszystkim młodzi i bardzo utalentowani zawodnicy, tacy jak Samuel Kulczycki oraz Miłosz Redzimski, którzy mimo jeszcze stosunkowo niewielkiego doświadczenia mają już na koncie sportowe laury w światowej i europejskiej rywalizacji juniorskiej na szczeblu międzynarodowym. Swój potencjał pokazali w świąteczny piątek w Poznaniu, tocząc wyrównaną walkę w rywalizacji z faworyzowanymi Portugalczykami.

Pierwsza odsłona tego starcia zakończyła się porażką Kulczyckiego, jednak chwilę później stan rywalizacji wyrównał kolejny utalentowany tenisista stołowy z naszego kraju, Miłosz Redzimski. Odżyły tym samym nadzieje na zwycięstwo, na które niestety trzeba jeszcze poczekać co najmniej tydzień. Kolejne dwa sety padły łupem rywali Polaków. Tym razem to Portugalczycy okazali się lepsi wygrywając 3:1.

Cieszy fakt, że zainteresowanie tenisem stołowym w stolicy Wielkopolski jest duże, o czym świadczą pełne trybuny na piątkowym meczu.

Organizację wydarzenia dofinansowano ze środków Wydziału Sportu UMP.

Wybrane dla Ciebie